Ten post został złożony pod:
Najważniejsze informacje o stronie głównej,
Wywiady i kolumny
Ragemoor #1
Zespół pisarza Jana Strnada i artysty Richard Corben współpracowali przy wielu popularnych opowieściach, w tym Mutant World, New Tales of the Arabian Nights i Jeremy Brood, żeby wymienić tylko kilka. Teraz są razem na Ragemoor, nowym horrorze miniserialu z Dark Horse. Strnad i Corben rozmawiali z Rogerem Ashem z Westfield o ich nowym projekcie.
Westfield: Zrobiłeś ze sobą niezapomniane historie. Co jest w twojej współpracy, która według ciebie sprawia, że działa tak dobrze i że lubisz?
Jan Strnad: Wracamy do wczesnych lat siedemdziesiątych i mojej anomalii fanzine. Uprzejmie przyczynił się i odepchnęliśmy to. Zwykle jesteśmy tej samej epoki i dzielimy wiele wpływów, takich jak heroiczna fikcja tamtych czasów (Erb, Robert E. Howard), klasyczne uniwersalne horrory, Poe i Lovecraft i tak dalej. Pomaga to, że Richard ma wielkie poczucie humoru, które często nie wychodzą z innej współpracy. Nie mogę się powstrzymać od umieszczania mrocznego, cierpko humorystycznego zwrotu wielu opowieści, które piszę, a Richard jest w stanie wychwycić to chore poczucie humoru.
Richard naprawdę wyróżnia się w rysowaniu ludzkich wyrażeń, a to wiele dla mnie wskazuje. Praca z postaciami Richarda jest jak praca z największym zgromadzeniem aktorów postaci, jakie możesz sobie wyobrazić. Richard wynajmuje modele, produkuje maquette, renderuje postacie w programach modelowania 3D… robi wszystko, aby uzyskać twarze i oświetlenie i takie dobrze. On jest prawdziwym oryginałem.
Ze mojej strony staram się pisać rzeczy, które z przyjemnością ilustruje. Oczywiście nie mogę zagwarantować, że każdy panel będzie dla niego ekscytujący, ale absolutnie staram się pamiętać o jego preferencjach, kiedy planuję historię. Na przykład lubi rysować pełnoprawne kobiety, więc nie zamierzam napisać mu historii o baletnicy. Zaczerniła się oczami pierwszym skokiem! Nie będę potrzebować pejzażu miejskiego przypominającego Roya Krenkel ani floty tysiąca statków kosmicznych. Niektórzy artyści lubią tematy mechaniczne lub architektoniczne, ale z Richardem chodzi o ludzi. Staram się dać mu atrakcyjne postacie o silnych emocjach, wiedząc, że postacie, które rysuje, pojawią się na tej okazji.
Krótko mówiąc, Richard sprawia, że wyglądam dobrze.
RICHARD CORBEN: Jan i ja cofamy się trochę. Myślę, że nasza pierwsza współpraca miała spotkanie w War for Jan’s Fanzine Anomaly w latach 60. Byłem zadowolony, że był tak oddany możliwości komiksów, że opublikował swój własny. Poza tym mógł przeliterować i znał gramatykę. Wszystko, co mogłem zrobić, to narysować. Z naszym serialem Mutant World zrobiłem pierwszy rozdział sam, a kiedy miałem problem z opracowaniem spójnej historii, poszedłem do Jan. Na szczęście poczuł się sympatyczny z tym, co zrobiłem i było to zgodne z jego własnymi celami, więc on on, więc on był zgodny z jego celami, więc on był zgodny z jego celami, więc on był zgodny napisał serię. Zostało to syndykowane w kilku europejskich czasopismach, a także w 1984 roku Warrena. To, co lubię w jego opowieściach, jest oryginalność, chociaż jego postacie często nie przechodzą przez wszystkie kłopoty, które im ustawia. Nasza współpraca zwykle szuka czegoś takiego: mam świetny pomysł na postać lub konfigurację i podbijam ją do Jan. Potem wysyła mi swoje pomysły na historię, które zasadniczo nie mają nic do zrobienia z moim oryginalnym pomysłem. Ale są znacznie lepsze niż moje i nie mogę ich przekazać. Ragemoor działał zgodnie z formą. Chciałem, żeby pomógł mi napisać serię krótkich horrorów poe. I jak normalna jego kontrakta była dłuższą horrorą, która miała bardzo wątły związek z Poe. Mistrz domu Ushera wierzył w wśród kamieni domu. Ale Jan wziął tę koncepcję w całkowicie oryginalnym kierunku, więc oczywiście nie mogłem tego przekazać.
Westfield: Skąd wziął się pomysł na Ragemoor?
Strnad: Nie wiem. Z pewnością Edgar Allan Poe. H. P. Lovecraft, absolutnie. Rzuć w niektóre filmy science fiction z lat 50., odrobinę Marvel Monster Comics z lat 60. XX wieku, Hammer Horror Films, Roger Corman i małego Woody’ego Allena (obsesja mężczyzny na punkcie nieosiągalnej kobiety) i masz Ragemoor.
Kilka miesięcy wcześniej Joey Cavalieri z DC poprosił Richarda o wykonanie funkcji ducha, a Richard zasugerował mi jako pisarza. Teraz minęło trochę czasu, biorąc pod uwagę, że napisałem historię komiksu. Przeprowadziłem się z Kansas do Los Angeles i zająłem się pisaniem animacji telewizyjnej, ale zawód ten powstał po piętnastu latach dzięki udanym wysiłkom rządu Kanady, aby zdobyć produkcję z L.A. do Vancouver. Napisałem powieść horroru (Risen), która została opublikowana krótko i że ponownie wydałem na Kindle, gdy prawa się do mnie powróciły, i zacząłem pracować w operacje teatralnej dla okręgu szkolnego Santa Monica-Malibu. Byłem absolutnie gotowy na zabawny projekt pisania i cholera, to był duch! Nie znam żadnego pisarza komiksów, który nie skorzystałby z okazji, by zrobić historię ducha. Więc zrobiliśmy to i miałem GCzas reakcji, a potem napisałem dziwną wojnę Raya Bradbury dla Joey o imieniu prywatny Parker widzi jaszczurki grzmotów, które miało być zilustrowane przez Richarda. Z rzadkim wyrokiem Richard przekazał moją historię i trafił do Gabriela Hardemana, który wykonał tak fantastyczną robotę, że teraz cieszę się… szczęśliwy, czy mnie słyszysz, Richard, cieszę się… że Richard go przekazał. (Cóż, nadal chciałbym zobaczyć wersję Richarda dinozaurów, które przeżuwają nazistów, ale nie możesz mieć wszystkiego).
W każdym razie teraz znów miałem błąd pisania komiksowego. Pisanie komiksów jest jak uzależnienie od narkotyku. Naprawdę nie ma nic takiego, ponieważ jest zarówno wizualne, jak i werbalne i dosłownie nic, czego nie możesz zrobić w komiksach. Więc Richard zapytał, czy chciałbym napisać dla niego gotycką, poe-esque, lovecraftian, a ja powiedziałem. Ale miałem jeden wymóg: musiał to być długość książki. Problem z pisaniem historii 7- i 8-stronicowych polega na tym, że musisz wymyślić historię, a następnie musisz ją wcisnąć na kilka stron. Chciałem mieć trochę miejsca na oddychanie historii i sztuki. Więc Richard zgodził się na jedno-strzałowy komiks Ragemoor, a ja go napisałem, a on ilustrując go, a on wysłał go do Scotta Allie na Dark Horse jako jeden strzał.
Potem Scott powiedział: „Uwielbiam to, ale chcę cztery problemy!” Ponieważ Scott wie, że jeśli zrobisz jedno-strzałowy komiks, przychodzi i odbywa się za tydzień, ale jeśli wykonasz serię czterech problemów, możesz go później zebrać w albumie graficznym i sprzedać go na zawsze. Właśnie dlatego Scott dostaje duże dolary.
Pisarz wykonuje wiele „pisania”, które nigdy nie trafia na ostatnią stronę. Wpisujesz historię dla bohaterów i wymyślasz wiele pomysłów (z których większość wyrzucasz), w tym przypadku wymyśliłem całą kosmologię dla Ragemoor, która może, ale nie może się pojawić w ostatniej książce . Mając na uwadze cały ten materiał, który był stronami i stronami na podkładce prawnej, wiedziałem, że mogę wymyślić cztery problemy, więc pomysł mini-serii był dla mnie w porządku. Richard zgodził się i uciekliśmy.
Westfield: Ile prac projektowych wykonałeś w ustawieniach i postaciach w Ragemoor?
Corben: Jan wysłał mi kilka linków do zamków w Internecie, szczególnie taką, która miała zdalną stację, której chciał użyć. Stworzyłem Ragemoor The Castle jako model w programie 3D i włączyłem stację Lookout. Założyłem również jadalnię i sypialnię dla dziewcząt podobnie. Użyłem ich do wizualnego odniesienia o różnych kątach i konfiguracjach oświetlenia. Głowy bohaterów zostały również zbudowane w 3D, ale były one mniej udane niż zestawy. Czasami zatrudniam modele, aby działać części bohaterów, podczas gdy odwołuję się do fotografii. Ze względu na trudności z planowaniem mogłem uzyskać tylko kilka pozycji dla tej serii.
Westfield: Czego mogą się doczekać serii?
Strnad: bardzo dziwna, bardzo pokręcona, bardzo czarna, lovecraftian historia, zilustrowana przez mistrza tego gatunku. Trochę śmiechu. Niektóre obrzydliwe. Jakiś seks. Obsesja, ponuro, zemsta, szaleństwo. Potwory. Pawiany.
Westfield: Oprócz samego Ragemoora, kim są inne postacie, które czytelnicy spotkają się w książce?
Strnad: Herbert Ragemoor jest „mistrzem” Ragemoor. Jego ojciec, Machlan Ragemoor, jest absolutnie szalony, biegnie nago z pawianami. Herbert jest umiejętnie podawany przez jego manserwant, Bodricka, i są one sprawdzane przez wuja przemysłowego Herberta, J. P. Ragemoor i jego domniemaną córkę Anorię. Później w historii wchodzi kłusownik o imieniu Tristano wchodzi na zdjęcie.
Westfield: Dlaczego zdecydowałeś się zrobić książkę w czerni i bieli?
CORBEN: Kiedy wyobrażałem sobie ten projekt jako całość, nie byłem pewien jego przyjęcia w Dark Horse lub inni wydawcy. Pomyślałem, że będę musiał to przekazać mniejszym wydawcom, którzy nie stać na kolorową książkę. Biorąc pod uwagę również, że sam wykonałbym całą pracę produkcyjną, nie chciałem się przeciążać kolorystyką w książce na temat spekulacji. Prawdopodobnie o wiele ważniejsze jest dla mnie to, że uważam, że książka czarno -biała (i szarych tonów) ma atrakcyjność i nastrój, który wydaje się odpowiedni dla horrorów.
Westfield: Jakie wyzwania miały żywy zamek jako centralny charakter?
Strnad: Zamek nie może mówić, tylko działać, więc jego zasięg emocjonalny jest ograniczony. Nie może wyrażać swoich pragnień, historii lub celów, więc historia kręci się wokół prób ludzkich postaci, aby je zrozumieć i przetrwać w niej. Ragemoor wydaje się brakować duszy, co sprawia, że jej działania w najlepszym razie jest amoralne, w najgorszym przypadku, ale pod koniec serii, zrozumiałe.
Wszystko, czego dowiadujemy się o Ragemoor, musi przejść przez ludzkie postacie. Ostatecznie oczywiście chodzi o Herberta, Bodrick i Anorię itp. Znalezienie ich prawdziwych ról we wszechświecie Ragemoor.
CORBEN: Właściwie stanąłem przed tym wyzwaniem z pewnym niepokojem. Chciałem pozostać z daleka od jakiejkolwiek antropomorficznej personifikacji istoty Ragemoor, ponieważ byłem przerażony, że koncepcja sprawi, że koncepcja będzie głupotą i dziecinną. Ale kiedy to zaproponowano to Użyj tak humanizowanej interpretacji na pierwszej okładce, musiałem to zrobić. Na szczęście Jan i Scott lubili gotową sztukę, więc myślę, że moje obawy były bezpodstawne.
Westfield: After Ragemoor, na jakie inne projekty mogą czekać od Ciebie?
Corben: W moim wieku najwyższy czas, że nauczyłem się, w czym jestem dobry i co chcę robić. Istnieją dwa projekty Corben, które pojawią się we właściwym czasie. Pierwszym z nich jest mroczny świat, przygoda miecza wykonana w szarych tonach. Bohater nie jest przeciętnym patologicznym brutalnym znalezionym w tego typu historii. Próbowałem uczynić go o wiele bardziej przyjaznym i ludzkim niż, jak powiedz Conan. Nie jest tak rozłączony na własnej męskości, że uważa, że musi zabić każdego potencjalnego konkurenta. I ma w tym poczucie humoru.
Nadal chcę zrobić Poe. Będę więc dostosowywać niektóre historie i wiersze Poe do komiksów. Historie Poe zostały wykonane zillion razy w różnych mediach, niektóre dobre, dużo okropnych. Mam nadzieję, że moja wersja uczyni moją wersję duchowi jego pracy, jeśli nie słowem. Chodzi o użycie oryginalnych historii jako trampoliny do mojej wersji. Na przykład, co, jeśli Berenice przeżyła swoją próbę z rąk Egaeusa, a ona chce ją z nim wyprowadzić, a ona jest szalona jak diabli? Właściwie Poe zasugerował taką możliwość, ale zakończył historię objawieniem zębów.
Strnad: Właściwie muszę skoncentrować się na powieści, którą zacząłem około dziesięć lat temu. Risen ma się dobrze na Kindle i chcę zdobyć tam znacznie więcej powieści.
Westfield: Jakieś zamykające komentarze?
Strnad: Z wielką przyjemnością ma szansę napisać coś tak pokręconego jak Ragemoor, a zwłaszcza ponownie z Richardem!
Corben: Miałem długi zawód w komiksach, robiąc to głównie tak, jak chciałem. Jestem wdzięczny za sukces. Nadal uwielbiam możliwość komiksów, jako medium do opowiadania historii, które chcę, a nie tylko te, które sprzedają się. Nadal mam pewne cele do osiągnięcia i umiejętności do rozwinięcia, więc nie zamierzam przejść na emeryturę. Będę nadal robić komiksy, dopóki nie spadnę.
Zakup
Ragemoor #1